Każdy obcokrajowiec, który przybędzie do Państwa Środka, spotka się z  pierwszymi słowami czyli z serdecznym: Nihao, a zaraz po tym usłyszy słynne: Laowai.  Oznacza to nic więc, jak po prostu obcy, a kolokwialnie mówiąc białas. Lao po chińsku znaczy stary a wai obcy, Tak, tak. Pierwsi podróżnicy z Europy, którzy dotarli do Chin nosili długie brody, co w Chinach uznawane było za oznakę starości. A zatem zwyczajowo, ochrzczeni zostali wspomniana ksywką.

Jak wiadomo, kultura Dalekiego Wschodu znacznie różni się  od tej, jaką znamy w Europie, jednak należy pamiętać, że jest ona znacznie starsza od Europejskiej.  Jej korzenie sięgają kilku tysięcy lat wstecz. To wszystko przekłada się na ogromne różnice w języku, zachowaniu i obyczajach. A zatem, zanim wybierzemy się na podbój Chin, powinniśmy nieco się o tym kraju dowiedzieć.

Jedzenie 

Jedzenie w Chinach to temat rzeka, więc z pewnością poświęcę mu kilka kolejnych wpisów… Pokrótce: Każda prowincja pod tym względem jest inna, choć niektóre z nich na tym tle wyróżniają się bardziej. Najlepiej znana mi kuchnia syczuańska mimo, iż wywodzi się właśnie z Syczuanu (zachodniej prowincji) jest znana nie tylko w całych Chinach, ale i na całym świecie. Każdy przecież słyszał o… kurczaku po syczuańsku. Jej cechą charakterystyczną  jest niezwykła ostrość dodawanych przypraw, w tym słynnego pieprzu. Kuchnia chińska w dużej mierze zależna jest od klimatu, tak więc im dalej na wschód w stronę Szanghaju jedzenie będzie stawało się mniej ostre, a bardziej słodkie.

        Ruch uliczny 

Pod tym względem Chiny nie różnią się za bardzo od innych krajów azjatyckich, kto był kiedykolwiek na wakacjach w Tajlandii lub Wietnamie, będzie wiedział o czy mówię. Skutery, klakson i przerażone twarze turystów to norma. Stereotyp Chińczyków jeżdżących wszędzie na rowerach można spokojnie odesłać do lamusa, miejsce rowerów, dominujących ćwierć wieku temu zajęły skutery. Przy relatywnie dużej liczbie samochodów skuterów jest jeszcze więcej… Na szczęście dla płynności ruchu – skuterzyści mają do dyspozycji specjalne pasy ruchu. Motorower to niezwykle wygodny i tani środek lokomocji, sprzyja temu klimat i polityka Państwa zezwalająca na użycie w miastach tylko elektrycznych skuterów. Miesięczny abonament na ładowanie skutera to ok. 20 yuanów (ok. 12 PLN), zaś cena używanego skutera to koszt ok 1000 yuanów (ok 600 PLN), Przyzwyczajenie się do funkcjonowania w nowym otoczeniu zajmuje około tygodnia, więc nie jest źle.

o            Komunikacja

Zarówno miejska jak i między miastowa stoi na bardzo wysokim poziomie. Miejska komunikacja  to bardzo duży atut chińskich miast. Wszystkie większe metropolie, w których byłem, takie jak Chengdu czy Shanghai posiadają zarówno  świetnie rozwinięte metro, jak i komunikacje naziemną. Większość miast dysponuje przynajmniej 4 liniami metra, przez co „by underground” można dojechać praktycznie w każde miejsce. Do tego dochodzą niskie ceny taksówek, przez co posiadanie samochodu w  nowoczesnych Chinach stało się zbędne. Ponadto każda stolica prowincji jak wyżej wspomniane Chengdu w Syczuanie posiada kilka stacji autobusów międzymiastowych. Na każdej z nich wywieszono dużą mapę ze wszystkimi atrakcjami turystycznymi i miastami, zktórymi Chengdu jest połączone. Jest to bardzo wygodne, gdyż w praktyce wystarczy w przeddzień wyjazdu kupić bilet na dogodną godzinę i można tanim kosztem (ok. 30 yuanów) pojechać  w dowolne miejsce w obrębie prowincji.

Pomiędzy prowincjami można przemieszczać się samolotem lub pociągami. Wolny pociąg z Chengdu do Pekinu jedzie ok 15 godzin ( 300-400 yuanów), zaś szybki ok 5( ok 600 yuanów).

Kultura

Jak już wspomniałem, chińska kultura jest odmienna od naszej, więc musimy być przygotowani na wiele zaskakujących dla nas zachowań. Po pierwsze, kultura przy jedzeniu, Chińczycy jedząc wydają mnóstwo odgłosów, uważanych w Europie za nieprzyzwoite, jednak w Chinach są one na porządku dziennym i oznaczają, że jedzenie jest smaczne. Ponadto w prawdziwych chińskich restauracjach dania nie zamawia się dla siebie tylko dla wszystkich przy stole tak, by każdy mógł wszystkiego spróbować, Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę fakt, że Chińczycy palą papierosy dosłownie wszędzie, w restauracjach, na przystankach, nawet w taksówce, pomimo zakazu. Po prostu trzeba do tego przywyknąć.

o

Imprezy

Życie studenckie, obok nauki, można określić mianem bardzo bogatego w wiele rozrywek. Chińskie miasta oferują dostęp do ogromnych klubów, których zarówno wielkość, jaki i ogólny poziom znacznie przewyższają polskie standardy. Pierwsze wrażenie jest piorunujące, W klubie bawi się kilkaset osób, dookoła wyświetlane są animacje, zmienne zależnie od rytmu muzyki, a dancefloor – dzięki specjalnym amortyzatorom – drga w rym tańczących na nim osób.  Bardzo często, studenci z określonego środowiska (wynika to z napływu kultury zachodniej) np. kursu językowego wybierają sobie jeden ulubiony bar i spotykają się tam konsekwentnie w każdy weekend, Stamtąd około północy część z nich jedzie do jednej z dziesiątek dyskotek. W wolnym czasie można odwiedzić jedno z kilkudziesięciu centrów handlowych lub zagrać w symulacje apokalipsy zombie z udziałem prawdziwych ludzi za nie przebranych.

Recommended Posts